Marka osobisa i networking z Insiderami – buduj relacje skutecznie i z korzyścią dla obu stron.

7 września 2023

Mateusz Jabłonowski na swoim IG podzielił się z nami ciekawym raportem „The Future of Recruiting 2023”, w którym wybrzmiało:

53% in-housowych rekruterów przewiduje, że budżet rekrutacyjny zmniejszy się bądź nie ulegnie zmianom,

a 60% z rekruterów dodaje, że przewiduje, iż inwestycje dotyczące employer brandingu wzrosną.

Z rekruterskiego punktu widzenia, warto spojrzeć „big picture” i spróbować zastanowić się nad tym, czy aby nie zacząć inwestować w markę… własną!

Marka osobista

Personal branding pokaże nam wymierne korzyści, jakie można osiągnąć poprzez jego skrupulatne i metodyczne rozwijanie. Dodatkowo przekonamy się na własnym przykładzie – ten najlepszy.
Co więcej – top 2 umiejętności miękkich, które wg tego raportu będą rekruterom niezbędne to:

  1. Komunikatywność
  2. i budowanie relacji.
    Tym płynnym ruchem przechodzimy do zagadnienia, które ściśle związane jest z naszymi markami osobistymi, czyli networkingiem ✨

Czym jest networking?

Networking to długofalowy proces budowania i podtrzymywania relacji w kontekście biznesowym lub osobistym w celu współpracy, wzajemnych korzyści, wymiany wiedzy i umiejętności, które będą procentować w przyszłości.

KLUCZ

relacje – długofalowo – obopólnie – na przyszłość

Czym networking jest w praktyce?

Opowiem Wam na przykładzie Jeremiego Schieflinga, który jak sam o sobie mówi – „nie urodził się technicznym umysłem”. Pracował za to jako nauczyciel wychowania przedszkolnego na Brooklynie, który następnie złamał kod i dosłownie włamał się do IT. Został absolwentem MBA na Ross School of Business, przeszedł drogę od stażysty w zespole Apple iOS po managera w LinkedIn i Google. Po drodze przeprowadził rozmowy z setkami kandydatów na dziesiątki różnych ról. Dzięki temu dokładnie rozumie, czego szukają rekruterzy techniczni i jak myślą managerowie – sam tam był, wszystko więc wie.
I dzieli się tym ze światem – nauczycielskiego vibe’u nikt z niego nie wydłubie

Zatem obrazowo. Jak nie działać networkingowo?

Kiedy Jeremy pracował w Dolinie Krzemowej każdego dnia sezonu aplikacyjnego (kiedy to można było złożyć kandydaturę na staż) otrzymywał co najmniej jeden email od aktualnego studenta, który chciał tam pracować. Zwykle te wiadomości zaczynały się od słów: „Cześć Jeremy, mam na imię [wstaw tu imię] i bardzo chciałbym pracować w LinkedIn…”

Ale gdy w końcu dochodziło do rozmowy telefonicznej… pierwsze 15 minut konwersacji studenci spędzali na opowiadaniu o sobie, a ostatnie 15 poświęcali na pytanie Jeremiego, czy mógłbym pomóc im znaleźć pracę. I to by było tyle historii – tu nie ma kontynuacji.

Wartościowy networking – jak to robić?

Happy pojawiało się za w zupełnie innym momencie…
gdy Jeremy dostawał e-maile od studentów na długo przed sezonem na składanie wniosków stażowych. Treść brzmiała: „Cześć Jeremy, jako student Ross School, byłem bardzo podekscytowany faktem, że natknąłem się dzisiaj na twój profil. Nie mogę znaleźć słów, jak inspirujące było znalezienie kogoś, kto kroczył taką samą ścieżką jak ja. Wiem, że musisz być bardzo zajęty, ale czy znalazłbyś kiedyś kilka minut, aby podzielić się ze mną swoją historią…”

Kiedy rozmawiał z nimi przez telefon, spędzali 15 minut rozmawiając o doświadczeniu Jeremiego, a następnie przez 15 minut prosili go o radę w naprawdę trudnych sprawach zawodowych.
W następnym miesiącu „odwiedzali” go, życząc wesołych świąt lub przesyłając informacje dotyczące studiów. A rozmowy i wymianę myśli kontynuowali wysyłając ciekawostki bądź swoje przemyślenia.
O wsparcie podczas procesu aplikacyjnego poprosili natomiast dopiero zakończeniu sezonu na składanie wniosków.
I rzeczywiście, około 2-3 razy w roku, Jeremy pisze wewnętrzną rekomendację dla studenta, w zasadzie gwarantując mu tym samym rozmowę kwalifikacyjną.

I teraz zgadnijmy, za których uczniów Jeremy się wstawił?

Jak „robić” networking? Rady Jeremiego

1) Networking jest niezwykle ważny biorąc pod uwagę, jak cenne są polecenia pracowników.
ALE
2) Musisz działać w sieci we właściwy sposób. Co nie oznacza: czekania na nawiązanie kontaktu do momentu, kiedy tego potrzebujesz – musisz wcześniej zbudować relacje, a nie w ostatniej sekundzie. Skupienia całej uwagi na sobie – musisz zbudować prawdziwy związek, a nie podchodzić transakcyjnie.
One shot networking – musisz budować relacje w czasie, a nie „jednym telefonem” czy „wiadomością na LinkedIn”. (źródło)

Z kim warto budować relacje?

I nie ograniczaj networku tylko do osób z branży, która Cię najmocniej interesuje. W rekrutacjach wiedza z zakresu m.in. marketingu, PR, ekonomii, biznesu, zarządzania ryzykiem i zmianą technologiczna i procesowa – to złoto! Osoby różnych specjalności mają zupełnie inną perspektywę na to samo zagadnienie.
Aż żal nie SŁUCHAĆ mądrzejszych w pokoju!

About the Authors

Kasia Krzyżanowska

- LinkedIn

Przez blisko 10 lat związana jestem z edukacją i tech researchem. Na co dzień jestem mentorką Rekruterów IT w firmach technologicznych w Polsce i za granicą; ekspertką webinarową, współorganizatorką eventów i meet-upów dla firm z branży HR i IT. Zawodowo – Community Managerka w TRAFFIT. Codziennie dokładam starań by praca w HR cieszyła i była ważna – dla każdej ze stron. Edukuję i zachęcam do aktywnego budowania autentycznej marki pracodawcy oraz osobistej, uwielbiam dobre rekrutacje i dbam o długofalowe relacje. Prowadzę warsztaty oraz szkolenia dla HR. A wszystko to z uśmiechem na twarzy 🙂